Kristof |
Wysłany: Sob 20:23, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
No fakt, tak grającej drużyny to nawet za Engela nie mieliśmy. Potrafiliśmy golić frajerów po 7:0 a kiedy przychodził mecz o punkty z Anglią czy ze Szwecją to zawsze było w plecy.
No i może zamkną się buźki wszystkim naszym „ekspertom” którzy już zwalniali Beenhakkera, a sami, jak to powiedział Jacek Gmoch, w sumie znają 3 języki – jeden swój i dwa w butach |
|